Hej:)
Jestem w obozie EBAI ( 3800 m.n.p.m ). W dalszym ciągu pokonywanie dżungli przychodzi mi z uśmiechem na ustach:)
Jest naprawdę dobrze:) Miałam dzisiaj trochę przygód z żołądkiem, ale jest już ok.
Zaszkodziły mi jak to w dżungli już bywa..... krakersy ziemniaczane:)
Plany na najbliższe dni:
31.12.2014 Atak szczytowy
Trzymajcie Kochani Mocno Kciuki!!!
Potrzebuje Was:)
Całuje
Miłka!
Jestem w obozie EBAI ( 3800 m.n.p.m ). W dalszym ciągu pokonywanie dżungli przychodzi mi z uśmiechem na ustach:)
Jest naprawdę dobrze:) Miałam dzisiaj trochę przygód z żołądkiem, ale jest już ok.
Zaszkodziły mi jak to w dżungli już bywa..... krakersy ziemniaczane:)
Plany na najbliższe dni:
31.12.2014 Atak szczytowy
Trzymajcie Kochani Mocno Kciuki!!!
Potrzebuje Was:)
Całuje
Miłka!
Powodzenia i dużo sił!!!!
OdpowiedzUsuń