Mecenas wyprawy - Piramida Carstensz

Mecenas wyprawy - Piramida Carstensz
WYŁĄCZNY SPONSOR WYPRAWY

Drogi Globtroterze :)

W dzisiejszych czasach podróżuje się na wiele sposobów. Można skorzystać z usług agencji turystycznej, bądź zaplanować wyprawę od A do Z samodzielnie. Należę do tej drugiej grupy ludzi, ponieważ wiem, że samodzielne zorganizowanie wyjazdu obniży jego koszty, nauczy nas odpowiedniego, logistycznego podejścia a co najważniejsze- da poczucie SATYSFAKCJI !

Jeśli mogę Wam pomóc udzielając informacji o miejscach, w których byłam to piszcie śmiało :)

Jestem tu dla Was :)

Miłka




poniedziałek, 25 lutego 2013

MIŁKA ZDOBYŁA SZCZYT !!!!!!!!!!

O 20.15 czasu polskiego, Miłka zadzwoniła ze szczytu najwyższej góry obu Ameryk!!! 

!!!Zdobyła szczyt!!! BRAWO!!!!  

Była bardzo wzruszona, i bardzo zmęczona. Wypowiedzenie kilku zdań wymagało od Miłki łapania szeregu oddechów, ale głównie w jej głosie było słychać ogromną radość:) 

O 23.50 czasu polskiego, bezpiecznie wróciła do obozu na 6000 m:) 

Najbliższe dni poświęci na odpoczynek. I za niedługo zamelduje się nam z Mendozy:)


Miłka Atakuje szczyt Aconcagui !!!

Kilka minut temu Miłka dzwoniła z wysokości ok 6700 m. Pokonała trawers i zmierza w stronę szczytu. Planuje zdobyć wierzchołek Aconcagui w przeciągu najbliższych 2 h ( aktualnie zrobiła sobie mała przerwę na zaczerpnięcie oddechu:) ). Powrót do obozu ze szczytu zajmie jej ok. 4h.

Czekamy na telefon z wysokości 6962 !!!!

Trzymajcie kciuki!!


niedziela, 24 lutego 2013

Wiadomość od Miłki !!!

Miłka aktualnie znajduje się w obozie Nido de Cóndores na wysokości 5570 m. W czwartek ze względu na rozładowany telefon satelitarny oraz duże zmęczenie nie zaatakowała szczytu. Kolejne okno pogodowe pozwalające na atak to poniedziałek, wtorek kiedy to wiatr będzie wiał z prędkością 50-65 km/h (-18St.C). Plany Miłki na ten moment to dotarcie jeszcze dziś do obozu/bunkru Elena. Nocleg i jutro 25.02 atak na szczyt.  Jest zmotywowana i napewno świetnie sobie poradzi!

Trzymajcie kciuki!

czwartek, 21 lutego 2013

Wiadomość od Miłki!


Przed chwilą (14.50) rozmawiałem z Miłką oto co wiemy.

Bogumiła jest aktualnie powyżej schroniska Elena na wysokości ok 6200m, 6300m. Bardzo dokucza jej silny wiatr, który w tym momencie osiąga na tej wysokości prędkość ok.65km/h ( przy temp. -18stC). Idzie samotnie w stronę szczytu, ale podkreśla, że warunki są bardzo ciężkie. Tyle wiemy od niej samej, (rozmawialiśmy niespełna minutę).

 Jeśli dziś nie uda się zaatakować szczytu kolejne dwa dni ze względu na bardzo silny wiatr ( ponad 100km/h), będzie musiała przeczekać. Kolejne ew.okno pogodowe umożliwiające dotarcie na wierzchołek to najbliższy poniedziałek. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na znak od Miłki i trzymać kciuki za pomyślne zdobycie szczytu oraz bezpieczny powrót.

Poniżej zdjęcie schroniska ( bunkru), który niedawno minęła Miłka





wtorek, 19 lutego 2013

Wiadomość od Miłki!


Jutro (20.02.2013) wyruszam do Nindo de condores. Tam śpię i z samego rana (21.02.2013) atakuje szczyt. Bez noclegu na 6000. Jest to jedyne okno pogodowe.

Dla potwierdzenia poniżej aktualna (20.02.2013) prognoza pogody (dla wys.6962m)


Trzymajmy kciuki !!!

czwartek, 14 lutego 2013

Mendoza i przygotowania

Sciskam z Mendozy. Wybaczcie ze nie bedzie duzej ilosci zdjec w tym poscie ale dzis dzien mi zlecial na zalatwianiu. I tak mi sie zeszlo 8h .
Kilka praktycznych informacji kolejnosc dzialan po przyjezdzie.
1. Nie wymieniajcie $ po wyjsciu z autobusu. Na terminalu autobusowym jest sporo zachecajacych do wymiany waluty ale nie maja az tak atrakcyjengo kursu jaki mozna otrzymac w centrum
2. Dla wyruszajacych  na Aconcague samotnie, bez przewodnika ale z wynajetymi mulami z jednej agencji czeka znizka za permint.
3. Koszt permitu w przypadku nie korzystania z uslug agencji turystyczje w sezonie srednim wynosi: 3900 Pesos. Jesli bedziemy korzystac np. mulow jednej z agencji zaplacimu 3100 Pesos
4. W pierwszej kolejnosci nalezy wykupic bielet  do Los Penitentes albo do Puenta del Inca
5. Nastepnie udac sie do agencji turystycznej  i wynajac muly ( najlepiej podzielic z kims koszt mula) . Istnieje mozliwosc targowania sie w zaleznosci od ciezaru naszego plecaka.
6. Z dokumetem potwierdzajacym iz wynajelismy muly z jednej z agencji udajemy sie do  ministerstwa turystyki w Mendozie  http://www.turismo.mendoza.gov.ar/ i rejestrujemy sie elektronicznie ( mozna to robic na miejscu)
7. Nastepnie otrzymujemy papierek z ktorym lecimy " za rog" dokonujemy oplaty w ( PAGO FACIL) i z potwierdzeniem wplaty znow lecimy do ministerstwa aby wydano nam permit.
8. Nastepnie robimy zakupy w jednym z Cerrfour- moim zdaniem wszystkie sa dobrze wyposazone.
9. Wyposazamy sie w butle gazowa- rowniez dostepna w wielu sklepach na miejscu
 I juz nastepnego dnia mozemy ruszac w droge :)


Oto moj dwudniowy plecak. Reszte ok 32 kg bedzie niosl moj mol :). Ale tylko do Plaza de Mulas
(4200mnpm)
Troche jestem dumna z siebie ze sie w niego zapakowalam :)

Dumna i Happy :)



poniedziałek, 11 lutego 2013

Kradziez

W zwiazku z tym iz jestem troche uziemiona w Santiago, ze wzgledu na lawiny blotno-sniezne na trasie Santiago-Mendoza postanowilam pozwiedzac ze znajoma ( nota bene Polka :) u korej teraz mieszkam) Santiago na rowerze.
Przejechalysmy przez cale miasto aby dotrzec do jednego z najstarszych cmentarzy w Santiago.




Po zwiedzeniu cmentarza chcialysmy wytyczyc kolejny punkt na mapie ale za nim to zrobilysmy przysiadlysmy na chwile na trawie w pobliskim parku.
W pewnym momencie mezczyzna siedzacy moze z 5 metrow od nas zaczal sie zblizac bardzo zdecydowanym krokiem. Widzac go katem oka wiedzialam ze idzie po moj plecak, lezacy przede mna. Rzucilam sie na niego ( na plecak :), nie na mezczyzne) przykrywajac go calym cialem.
Rabus w tym czasie chwicil drugi plecak i zaczal szarpac sie z moja wspoltowarzyszka. Jak tylko zadbalam o bezpieczenstwo swoich rzeczy, bezlitosnie zaczelam go okladac piesciami.
W pewnym momencie odpuscil uciekajac.
Tak nam sie przynajmniej wydawalo ze odpuscil.... nie zabierajac nic. Tymczasem ucielk z telefonem :( mojej wspoltowarzyszki.

Po tym zdarzeniu wiem ze czasem bycie w grupie nie daje gwarancji bezpieczenstwa. Jak jestem gdzies kompletnie sama mam oczy i uszy szeroko otwarte. Tym razem bylysmy skoncentrowane na sobie, smialysmy sie, rozmawialysmy. Bylysmy bardzo dobrym targetem.
 Poza tym bylysmy sko
Dzieki Bogu mam caly swoj dobytek, przestroge i lekcje.
Choc za szybkosc reakcji daje sobie (+)


 

sobota, 9 lutego 2013

Kilka slow o Chile i Santiago

Poki nie otworza drogi pozostaje mi zwiedzac miasto i cierpliwie czekac :)
Ponizej kilka informacji i zdjec :)


Transpor w Santiago de Chile.
Po Santiago mozna podozowac m.in. autobusami badz metrem. Ponizej mam nadzieje przynatny schemacik :)
 
Koszt biletu zalezy od pory dnia.

 
Raptem dwa zdjécia, pstrykniete na miescie :)



Kilka rzeczy z których slynie Chile.
Chile położone jest w południowo-zachodniej części Ameryki Południowej i rozciąga się wąskim pasem wzdłuż wybrzeża o długości 4,3 tys. km. Najdalej na północ wysunięty punkt Chile to styk granic Chile, Peru i Boliwii (17° 30' S), a na południe przylądek Horn (55° 59' S). Rozciągłość równoleżnikowa kraju w najszerszym miejscu wynosi zaledwie 468 km, a w najwęższym 90 km.
Wybrzeże w północnej i środkowej części państwa ma słabo rozwiniętą linię brzegową, natomiast południowa część – bardzo dobrze.
Powierzchnia całkowita kraju: 756 950 km², z czego 748 800 km² to powierzchnia lądu, pozostałe 8150 km² stanowią wody oceaniczne.

Chile jest najdluzszym panstwem na swiecie patrzac na proporcje dlugosc/szerokosc.

Zczego slynie Chile....
1. Wydobycie miedzi. Miedz wydobywa sie glownie w polnocnej i srodkowej czesci kraju. I w wydobyciu miedzi niebyloby naprawde nic nadzwczajnego poniewaz duzo Panstw wydobywa miedz jednak Chile ma do tego bardzo dobre warunki. Tzn poza miedzia posiada duze ilosci wody gruntowej niezbednej podczas wydobycia miedzi.


2. Pustynia Atacama- najsuchsza pustynia na swiecie.
3. Palma Chilena- Miod z palmy.  Tylko w Chile rosna palmy z ktorych mozna przygotowac.... miod
4. Polowy Lososi-wzdluz calego wybrzeza lowi sie ryby i owoce morza ale Chile szczegolnie slynie z polowu lososi.
5. Wydobycie Lapis Lazulitu. Szlachetnego kamienia wydobywanego m.in. w Afganistanie, Rosji, USA, Birmie, Angoli, RPA czy Wloszech.
6. Chile slynie rowniez z bardzo duzej ilosci odmian ziemniakow
7. Aaaa.... no i Wyspa Wilkanocna. Choc oddalona o 3600km od wybrzezy Chile
 

Trasa Santiago de Chile - Mendoza

Wczoraj wyladowam w Santiago de Chile. Po czterdziestogodzinnej podrozy musialam sie szybko przedostac na terminal autobusowy w Santiago.
Kilka praktycznych informacji:
Transport z Lotniska do Terminalu Autobusowego.
Z lotniska mozna dotrzec na terminal m.in. autobusem TUR BUS https://www.turbus.cl/wtbus/indexCompra.jsf
Podroz zajmuje okolo 15 minut koszt to 1900,00 pesos. Wysiada sie na ostatnim przystanku.
Terminal znajduje sie tuz przy stacji Metro Universidad de Chile.
Wiecej o terminalu na http://www.terminaldebusessantiago.cl/

Transport Santiago de Chile- Mendoza
Z tego terminala odchodza autobusy do Mendozy. Na stronie terminala autobusowego mozna w wyszukiwarce znalesc wszystkie autobusy, ktore obsluguja te linie http://www.terminaldebusessantiago.cl/index.php?option=com_content&task=view&id=20&Itemid=35
Niestety obecnie droga do Mendozy jest remontowana i tarnsport pomiedzy tymi miastami jest ograniczony.

Niestety nie moglam kupic biletu na ten sam dzien. 


Z powodu bardzo zlych warunkow meteorologicznych oraz lawin blotno-snieznych droga 63 ( po stronie chilijskiej i 7 ( po stronie argentynskiej) na trasie Santiago de Chile- Mendoza jest nieprzejezdana dla wszystkich rodzajow srodkow transportu do dnia 11 lutego 2013.

Niestety komunikat ten zostal wywieszony w dzien w ktory przyjechalam do Santiago. Nie moglam przewidziec.
Najwczesniejszy autobus do Mendozy odjezdzaja o godzinie 17:00.
Kolejne: 18:00, 19:00, 20:00, 21:00, 22:00
Godziny te podyktowane sa remontem drogi ktory odbywa sie za dnia. Dlatego ruch autobusow/samochodow rozpoczyna sie w godzinach wieczornych.

Wplyw El Niño/La Niña
Zmiany  pogodowe spowodowane sa wplywem pasatow znieniajacych swoj kierunek El Niño/La Niña. http://pl.wikipedia.org/wiki/El_Ni%C3%B1o. Wiatry te wystepuja co 2 -7 lat.
W tym roku 2013 mamy El Niño.
Lawiny blotno-sniezne wywolane zmiana kierunkow pasatow spowodowaly iz na trasie  Santiago de Chile uwiecionych zostalo w dniach 8- 10 lutego ok 700 osob z czego 54 osoby wymagaly natychmiastowej ewakuacji helikopterem.
Wiecej na: http://www.diariouno.com.ar/mendoza/Alud-en-Mendoza-informaron-que-la-ruta-a-Chile-estara-cerrada-al-menos-durante-10-dias-20130209-0013.html

Czas zamkniecia drogi nie jest jednak pewny. W dzisiejszych gazetach mowilo sie nawet o 10 dniowym zamknieciu drogi. Oficjalna strona na ktorej mozna pozyskac wiecej informacji to strona ministerstwa bezpieczenstawa wewnetrznego:
http://www.pasosfronterizos.gov.cl/
Wstepnie od poniedzialku droga powinna byc przejezdna :)


 

niedziela, 3 lutego 2013

Pogoda na dzień 3 lutego 2013

Od ponad miesiąca obserwuję co dzieje się na górze.
Jest zmiennie, ale to w górach akurat standard. Na dzień dzisiejszy pogoda wygląda w sposób następujący :
http://www.mountain-forecast.com/peaks/Aconcagua/forecasts/6962

Ociepleniu z reguły towarzyszą opady śniegu. Na ten moment nie są one aż tak intensywne.
Poranki słoneczne a od popołudnia zaczynają się opaty. W nocy niestety też ma padać.
Będzie trzeba wstawać śnieg z namioty zrzucać ehhhhhhhhh :(

Odczuwalna temperatura zależna jest przede wszystkim od prędkości wiatru.
Tak więc:
Temperatura                                  Prędkość wiatru
                                20km/h                 30km/h              40km/h             60km/h
   0 C                         -10C                     -12C                   -16C                 -20C
-10C                          -23C                     -26C                   -33C                 -36C
-20C                          -33C                     -40C                   -50C                 -55C
-30C                          -47C                     -55C                   -62C                 -70C

Jezu!!!!!!
Napisałam to i przełknęłam ślinę......
:)