Mecenas wyprawy - Piramida Carstensz

Mecenas wyprawy - Piramida Carstensz
WYŁĄCZNY SPONSOR WYPRAWY

Drogi Globtroterze :)

W dzisiejszych czasach podróżuje się na wiele sposobów. Można skorzystać z usług agencji turystycznej, bądź zaplanować wyprawę od A do Z samodzielnie. Należę do tej drugiej grupy ludzi, ponieważ wiem, że samodzielne zorganizowanie wyjazdu obniży jego koszty, nauczy nas odpowiedniego, logistycznego podejścia a co najważniejsze- da poczucie SATYSFAKCJI !

Jeśli mogę Wam pomóc udzielając informacji o miejscach, w których byłam to piszcie śmiało :)

Jestem tu dla Was :)

Miłka




niedziela, 3 lutego 2013

Pogoda na dzień 3 lutego 2013

Od ponad miesiąca obserwuję co dzieje się na górze.
Jest zmiennie, ale to w górach akurat standard. Na dzień dzisiejszy pogoda wygląda w sposób następujący :
http://www.mountain-forecast.com/peaks/Aconcagua/forecasts/6962

Ociepleniu z reguły towarzyszą opady śniegu. Na ten moment nie są one aż tak intensywne.
Poranki słoneczne a od popołudnia zaczynają się opaty. W nocy niestety też ma padać.
Będzie trzeba wstawać śnieg z namioty zrzucać ehhhhhhhhh :(

Odczuwalna temperatura zależna jest przede wszystkim od prędkości wiatru.
Tak więc:
Temperatura                                  Prędkość wiatru
                                20km/h                 30km/h              40km/h             60km/h
   0 C                         -10C                     -12C                   -16C                 -20C
-10C                          -23C                     -26C                   -33C                 -36C
-20C                          -33C                     -40C                   -50C                 -55C
-30C                          -47C                     -55C                   -62C                 -70C

Jezu!!!!!!
Napisałam to i przełknęłam ślinę......
:)

2 komentarze:

  1. Dobrze, że nie sopel ;)
    Życzę dużo "Clear" i Wind <=10km/h.
    JW

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Jarku, Jarku :)
    Sopelki a dokładnie szron to się będą w środku namiotu odkładać na ścianach od chuchania.
    Uwielbiam tao. Jak coś mokrego i zimnego spada mi na twarz o 6 rano :)
    ha-ha-ha :)
    Sciskam
    MIłka

    OdpowiedzUsuń